10.1 C
Istanbul
czwartek, 13 listopada, 2025

Kokkino Nero, Grecja : popularny egejski kurort na wybrzeżu tesalskim

Autor zdjęć: Marcin Bąkiewicz
- Advertisement -

W środkowej części Grecji, nad Morzem Egejskim, na wybrzeżu tesalskim i u stóp gór Ossa, leży niewielka i bardzo popularna turystyczna miejscowość Kokkino Nero. Podczas gdy poza sezonem w tej niepozornej wiosce mieszka zaledwie kilka osób a wszystkie sklepy i tawerny są zamknięte, latem Kokkino Nero przeżywa prawdziwy bum turystyczny. Ostatnio sprawdziłam dla Was, co ciekawego można tu znaleźć i czy warto się tu wybrać w poszukiwaniu „prawdziwej Grecji”.

Grecja kontynentalna a wyspiarska

Planując podróż do Grecji większość turystów ma przed oczami jeden widok: śnieżnobiałe domy i kapliczki z krągłymi błękitnymi kopułami, bezkresne turkusowe morze i piaszczyste plaże. W taki sposób zwykle prezentowane są również wycieczki do Grecji w katalogach turystycznych, bez względu na oferowany kierunek podróży. Ten popularny biało-niebieski pejzaż, który z pewnością każdy z Was miał okazję gdzieś spotkać, to nic innego jak krajobraz wyspy Santorini, która.. w żaden sposób nie oddaje swoim wyglądem ani klimatem wybrzeża Grecji kontynentalnej, a już z całą pewnością infrastruktury Kokkino Nero. Oczywiście, nie oznacza to, że na kontynencie jest gorzej czy mniej barwnie. Jest tu po prostu trochę inaczej.. :)

- Advertisement -

Kokkino Nero – grecki kurort ukochany przez Polaków

Nazwa Kokkino Nero (z gr. czerwona woda) pochodzi od znajdującego się tu źródła o wysokiej zawartości żelaza i charakterystycznym czerwonym zabarwieniu. Ta niepozorna miejscowość leży u podnóża zalesionych gór Ossa, w związku z czym jej krajobraz nie przypomina tradycyjnego greckiego kurortu, jak chociażby względnie pobliska Paralia czy Olympiaki Akti. Jest tu niezwykle wiele zieleni oraz lasów, a podwyższona wilgotność powietrza korzystnie wpływa na znoszenie letnich upałów.

- Advertisement -
Polecane:  Katania, Sycylia - u podnóża Etny [największe atrakcje, wulkan, plaże, lotnisko]

Sama miejscowość na pierwszy, ani też drugi rzut oka, nie robi wrażenia pod względem infrastruktury czy zagospodarowania terenu. Tutejsze budynki są raczej zaniedbane, a Grecy jak to Grecy nie czynią wiele, by zmienić ten stan rzeczy. Za sprawą swoich konkurencyjnych cen miejscowość cieszy się na tyle dużą popularnością, że o turystów nie trzeba specjalnie zabiegać.

Największe atrakcje okolicy to wczesnobizantyjski most, wąwóz Kalipso oraz kilka uroczych i malowniczych wodospadów. Poza sezonem letnim Kokkino Nero zamieszkiwane jest przez zaledwie kilka rodzin (w tym także jedną polsko-grecką), które ukochały sobie to miejsce na tyle mocno, by nie emigrować zimą do pobliskiej Larisy. Latem przekrój bywalców to zarówno rdzenni mieszkańcy, przyjezdni Grecy oraz turyści.. z Polski. Nie da się bowiem ukryć, że przyjezdni z nad Wisły już kilka lat temu zdominowali Kokkino.

Polecane:  Poproszę greckie piwo! Z wizytą w browarze Levante na Zakynthos

Koutsoupia i okolice

Niestety, w Kokkino Nero plaże są kamieniste oraz wąskie. Wszystkim miłośnikom większych przestrzeni i piaszczystych plaż polecam półgodzinną wędrówkę (idąc 2,5 km drogą asfaltową na południe) do pobliskiej wioski Koutsoupia, obfitującą przy okazji w bajeczne widoki na bezkres morza, malownicze zatoczki, okazałe skały i klify. Miejscowe wody są ciepłe, krystalicznie czyste i nie zanieczyszczone glonami. W okolicy tej plaży trudno doszukiwać się większych atrakcji. Znajdziemy tu głównie domy letniskowe Greków oraz kilka niewielkich beach barów i tawern. Miejscowe leżaki są bezpłatne, pod warunkiem że zakupimy w konkretnym barze chociażby kawę mrożoną lub wypożyczymy sprzęt wodny.

- Advertisement -

Blog o Turcji, Stambule, tureckiej kulturze i… reszcie świata :)

MERHABA!
Nazywam się Agnieszka Maury i od 2013 roku piszę tutaj przede wszystkim o Turcji, pomagając dziesiątkom tysięcy czytelników miesięcznie. Na Styku Kultur znajdziesz ponad 650 bezpłatnych artykułów, praktyczne wskazówki, opowieści o tureckiej kulturze i moje osobiste doświadczenia z podróży.

Jestem autorką 3 cenionych książek o Turcji i Stambule wydanych przez Wydawnictwo PASCAL. Zarówno one, jak i ten blog, uzupełniają fotografie z naszych wypraw autorstwa mojego męża, Marcina Bąkiewicza.

Lektura moich książek pozwoli Ci odkryć Turcję pełną uroku i autentyczności, z dala od turystycznego zgiełku i utartych schematów, a także doda pewności w samodzielnym eksplorowaniu tego niezwykłego kraju.

P.S. Prowadzę także prężnie rozwijającą się społeczność na Facebooku – „Miłośnicy Turcji”. Jeśli masz ochotę, dołącz do grupy!

Recenzje czytelników moich książek :