Lato w pełni, a na polski rynek trafiły właśnie dwie znakomite powieści, poświęcone historii Osmanów! To kolejna świetna wiadomość dla fanów serialu „Wspaniałe Stulecie”, którzy przez cały sezon wakacyjny mogą oglądać premierowe odcinki produkcji o losach sułtanki Kosem na antenie TVP. Dlaczego „Kosem” i „Kiraze” autorstwa Solmaz Kamuran (Wydawnictwo Książnica) to obowiązkowe pozycje dla fanów popularnego serialu? Argumentów mam całe mnóstwo! :)

„Kiraze. Droga do sułtańskiego pałacu” oraz „Kosem. Matka sułtanów” niemalże natychmiast po swojej premierze trafiły na półki polskich bestsellerów. Dosyć szybko wypatrzyłam je w witrynach największych księgarni oraz .. na półkach w domach znajomych. :) Przyjemnie, lekkie, a jednocześnie „nafaszerowane” ciekawostkami z epoki osmańskiej dynastii od kilku tygodni zyskują coraz większe grono czytelników. Choć o Turcji, tureckiej kulturze i losach osmańskiej dynastii wiem dosyć dużo, przedzierając się przez strony powieści nie mogłam oderwać się od ciekawych przypisów i komentarzy, dzięki którym znana fabuła wciągnęła mnie jeszcze mocniej. Co tu dużo mówić – Solmaz Kamuran sprawiła, że rozkochałam się w tej tematyce na nowo. Co więcej, po lekturze książek tureckiej pisarki oglądanie serialu „Wspaniałe Stulecie” jest jeszcze przyjemniejsze!
„Kiraze. Droga do sułtańskiego haremu” to wyjątkowa powieść, oparta na faktach historycznych. Akcja książki toczy się na przełomie XV i XVI wieku w Imperium Osmańskim. Ci, którzy z uwagą śledzą losy bohaterów serialu „Wspaniałe Stulecie” z łatwością rozpoznają sylwetki wielu jego bohaterów. Wśród nich tytułowa postać – wywodząca się z rodziny sefaradyjskich Żydów Kiraze. Dzięki swojej ambicji, przebiegłości i urodzie szafarka szybko zaprzyjaźnia się z żoną Sulejmana Wspaniałego, Roksolaną (uwielbianą przez widzów na całym świecie postacią Hurrem), a następnie również powierniczką sułtanki Safiye. Mimo wielu zalet, losy kobiety nie należą jednak do najszczęśliwszych, a smutek nieodzownie wpisany jest w jej żywot w pałacu Topkapi. Choć historia ta wielu czytelnikom wyda się znajoma, Solmaz Kamuran uczyniła głównych bohaterów dużo bardziej wyrazistymi i intrygującymi, niż ich serialowe odpowiedniki. Niezwykle ciekawy jest również sposób, w jaki autorka kreśli atmosferę osmańskiego pałacu, prawdziwe oblicza sułtanów i królów, a także mrożące krew w żyłach losy poddanych i .. sułtańskich nałożnic.

Równie mocno zaintrygowała mnie książka „Kosem. Matka sułtanów”, skupiająca się na postaci sułtanki Kosem, jednej z najbardziej wpływowych i zapamiętanych kobiet epoki osmańskiego sułtanatu. O tym, że do haremu sułtana Ahmeda I trafiła po tym, jak porwano ją z greckiej wyspy Tinos zapewne wie każdy czytelnik, który na bieżąco śledzi także losy serialu. W książce Solmaz Kamuran mamy jednak okazję przyjrzeć się dużo bliżej temu, jakie zmiany zachodzą w młodej Greczynce od momentu dotarcia do pałacu. Sposób, w jaki z niewinnej młodej dziewczyny zamienia się w potężną, bezlitosną i wpływową kobietę, zmierzającą do obranego przez siebie celu. Turecka pisarka ukazuje dobrze znaną nam historię w sposób dużo pełniejszy, ubierając ją dodatkowo w wyjątkowy klimat i orientalną atmosferę. Oczywiście, w każdej z tych książek nie zabrakło również tego, na co z pewnością większość czytelników liczy najbardziej – świetnych opisów intryg oraz romansów, gwarantujących wypieki na twarzy i przyśpieszone bicie serca.
Warto podkreślić, że Solmaz Kamuran to bardzo doceniana w Turcji autorka, której książki przetłumaczono dotychczas na dwadzieścia języków. Mieszkając w Turcji często widywałam jej publikacje w witrynach najbardziej rozpoznawalnych księgarni, a moje tureckie przyjaciółki od dawna zaczytują się w literaturze Kamuran. Choć pisarka ma na koncie wiele wydanie wielu bestsellerów, to właśnie książka „Kiraze. Droga do sułtańskiego haremu” przyniosła jej międzynarodową sławę! Nad Bosforem książka sprzedała w ponad 300 000 egzemplarzy. Nie ulega wątpliwości, że statystyki sprzedażowe w Polsce są również imponujące! Na wzmiankę zasługuje również fakt, że obydwie książki są bardzo ładnie wydane i mogą stanowić świetny pomysł na prezent dla wszystkich zakochanych we „Wspaniałym Stuleciu”. Dużym atutem jest również niska cena. A Wy, macie już za sobą lekturę „Kosem” i „Kiraze”? :) Polecam serdecznie!
dziękuję, właśnie tego szukałam !
chyba się nie skuszę
bardzo fajne książki
bardzo fajna historia
Kiraze czytałam, ale średnio mi się podobała coś
do mojej kolekcji się nadadzą !
do mojej kolekcji się nadadzą !
coś dla mnie :)
coś dla mnie :)
nie trafiają do mnie
nie trafiają do mnie
zaczęłam czytać Kiraze, ale nie zachwyca mnie
ja trochę się zawiodłam
ja trochę się zawiodłam
Kosem już przeczytane :)
Kosem już przeczytane :)
obie skradły moje serce
Kiraze czytałam, super ksiązka :)
Kiraze czytałam, super ksiązka :)
Ciekawe propozycje na letnie wieczory. Szczególnie zainteresowała mnie książka „Kosem. Matka sułtanów” ;)
Ciekawa propozycja na letnie wieczory. Szczególnie zainteresowała mnie książka „Kosem. Matka sułtanów” ;)
Ciekawe propozycje na letnie wieczory. Szczególnie zainteresowała mnie książka „Kosem. Matka sułtanów” ;)
Nie moje klimaty, ale może kupię mamie. ;)
Nie moje klimaty, ale może kupię mamie. ;)