Co warto zobaczyć w okolicy Ao Nang? Największe atrakcje prowincji Krabi

- Advertisement -

Kurort Ao Nang, uwielbiany przez turystów za sprawą dogodnej lokalizacji, czyniącej go świetną bazą wypadową na pobliskie plaże, to jedno z najpopularniejszych miejsc w Tajlandii. Oprócz bliskości rajskich wysp, obmywanych przez wody Morza Andamańskiego, region oferuje również sporo ciekawych atrakcji na lądzie. Sprawdź, co warto zobaczyć w okolicy Ao Nang!

Świątynia Jaskini Tygrysa, czyli Tiger Cave Temple i jej 1237 schodów

Na samym początku zacznę od atrakcji, której – mimo szczerych chęci – finalnie nie udało nam się w pełni zwiedzić. Mowa o buddyjskiej świątyni Wat Tham Sua, znanej powszechnie w turystyce jako Tiger Cave Temple. Powstała w 1975 roku budowla jest oddalona o jakieś 7 km od Krabi Town oraz 19 km od kurortu Ao Nang. Na obszar kompleksu świątynnego można dotrzeć na własną rękę lub w ramach wycieczki fakultatywnej, oferowanej przez lokalne biura podróży. My zdecydowaliśmy się na tę drugą opcję.

Wbrew pierwszym skojarzeniom, jakie zwykle przychodzą na myśl odbiorcom, nie ma ona nic wspólnego z tzw. „świątyniami tygrysów”, w których zwierzęta w sposób niehumanitarny wykorzystuje się w celach turystycznych. Na obszarze Tiger Cave Temple nie ma tygrysów, a nazwa miejsca wywodzi się od odcisków łap tygrysa, które znaleziono w tutejszej jaskini. Zamiast tygrysów są za to schody, a nawet 1237 stromych betonowych stopni, które należy pokonać, by wdrapać się na skałę i ujrzeć świątynię z bliska. I tutaj moja opowieść właściwie niemalże się kończy, bowiem w połowie naszej drogi na górę poczułam totalną niemoc i niechęć do dalszej stromej wspinaczki wśród tłumu turystów, a Marcin, jak przystało na prawdziwego dżentelmena dołączył do mojej rezygnacji. Nie mogę zatem podzielić się z Wami wrażeniami z przyjrzenia się Wat Tham Sua z bliska, jednak wielu przechodniów zapewniało nas, że widoki roztaczające się z góry są warte tej wędrówki. Na szczycie można podziwiać m.in. duży posąg siedzącego Buddy oraz panoramiczny widok na okolicę. A gdy już będziecie mieli to za sobą, koniecznie dajcie znać, jak Wam się podobało. :)

Nasze zejście na dół nie oznaczało jednak końca pobytu na obszarze kompleksu świątynnego. A wszystko za sprawą kilku innych interesujących świątyń buddyjskich, których gmachy można podziwiać w tym miejscu, jak również niezliczonej ilości dziko żyjących małp, energicznie biegających wśród leciwych mnichów oraz turystów. Przyglądanie się ich zabawom, a niekiedy również walkom było ciekawym doświadczeniem, które nieco zrekompensowało moją wspinaczkową porażkę. :) Uwaga, cwane małpki słyną z licznych kradzieży telefonów, jedzenia oraz butelek z wodą, dlatego warto na nie uważać! Na terenie kompleksu świątynnego Tiger Cave Temple znajduje się również kilka sklepów z przekąskami i napojami, jak również miejsca, w których można zakupić pamiątki oraz buddyjskie dewocjonalia. Podsumowując, miejsce bardzo barwne i z wielu względów interesujące.

Przed wyruszeniem do Tiger Cave Temple warto wziąć pod uwagę, że wspinaczka na górę jest męcząca i zajmie około godziny – polecam zaopatrzyć się w lekkie ubranie (a zarazem zakrywające kolana i ramiona, z uwagi na szacunek dla tutejszej religii), jak również w butelki z wodą. Przed rozpoczęciem wchodzenia na schody, warto również zdjąć biżuterię oraz okulary przeciwsłoneczne, w celu uniknięcia konfrontacji z małpą. Wspinaczkę najlepiej rozpocząć rano lub późnym popołudniem, gdy nie ma mocnego słońca.

Emerald Pool oraz Blue Pool – naturalne baseny w samym sercu tropikalnej dżungli

Prowincja Krabi znana jest z rajskich wysp i pięknych plaż, jednak nie brakuje tu również innych cudów natury. Region staje się coraz bardziej ceniony również za sprawą dwóch naturalnych basenów, zlokalizowanych w lesie tropikalnym. Najpopularniejszym z nich jest Emerald Pool (Szmaragdowy Basen), zawdzięczający swoją nazwę przejrzystej szmaragdowej źródlanej wodzie, w której można wziąć orzeźwiającą kąpiel. Basen oddalony jest o 70 km od Ao Nang oraz niecałe 60 km od Krabi Town i znajduje się na terenie leśnego parku przyrody Thung Teao. Droga do szmaragdowego źródła wiedzie przez malowniczy szlak w głębi lasu bagiennego, o długości 1,4 kilometra. W bliskim sąsiedztwie Emerald Pool, jakieś 600 metrów dalej, znajduje się także Blue Pool, czyli Błękitny Basen, będący prawdziwą przyrodniczą perełką! Co prawda w tym źródle nie można pływać, z uwagi na wysoką temperaturę wody, jednak jej błękit kontrastujący z zielenią lasu robi ogromne wrażenie, stanowiąc iście pocztówkowy widok. Na szczególną uwagę w tym miejscu zasługuje również sama roślinność – tropikalny las bogaty w wiekowe drzewa, rozciągające się ku niebu oraz rozmaite odmiany tropikalnych roślin.

Hot Springs, czyli gorące źródła Krabi

Miłośnicy kąpieli w gorących źródłach nie powinni omijać tego miejsca! Oddalone o jakieś 50 km od Krabi Town oraz 60 km od Ao Nang gorące źródła to kolejna atrakcja, rozsławiona w prowincji Krabi. Naturalne „wanny z hydromasażem” to gładkie wgłębienia w skałach, przez które przepływa woda termalna z wyższych partii gór. Średnia temperatura źródeł wynosi około 35 stopni, a ich woda wypełniona jest naturalnymi solami mineralnymi, które – zdaniem wielu – posiadają właściwości lecznicze. Kąpiel w lokalnych źródłach podobno wpływa korzystnie na reumatyzm oraz rwę kulszową. Bez względu na to, jak skuteczna okaże się zdrowotna siła tego miejsca, możliwość relaksu w wannie, naturalnie wydrążonej w kamieniu, w otoczeniu tropikalnej przyrody to bardzo przyjemne doświadczenie. Miłośników pływania z pewnością ucieszy fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie gorących źródeł znajduje się również jezioro z chłodniejszą wodą. Niestety, w sezonie zwykle bywa tu dosyć tłoczno, z uwagi na liczne wycieczki, realizowane przez lokalne biura podróży. Dla tych odwiedzających, którzy nie znajdą dla siebie miejsca w naturalnych kamiennych wannach, czekają również dodatkowe duże baseny wypełnione ciepłą wodą źródlaną. Cały kompleks znajduje się w sercu małej dżungli, w pobliżu rezerwatu Khao Phra Bang Khram. W tym samym rezerwacie, jakieś 10 km dalej, znajdują się również opisane wyżej Emerald Pool oraz Blue Pool, dlatego warto zaplanować odwiedzenie tych trzech wyjątkowych miejsc jednego dnia. Pomocne w tym celu może okazać się wykupienie całodniowej wycieczki fakultatywnej, w jednym z licznych biur podróży, zlokalizowanych w Krabi Town lub Ao Nang.

Krabi Elephant Sanctuary – niezapomniana wizyta w „Sanktuarium Słoni”

Przygotowanie słonia do pracy w turystyce rozpoczyna się zwykle w ciągu pierwszych miesięcy jego życia, kiedy – jako małe słoniątko – poddawany jest torturom, mającym na celu tzw. „złamanie jego duszy”, za sprawą którego stanie się posłuszny. Wtedy też oddzielany jest od swojej mamy, a jego codziennością stają się haki i paralizatory. Po co to wszystko? Po to, by zastraszony poddał się człowiekowi i przez kolejne dekady mógł wozić na swoim grzbiecie turystów. Niestety, tak wygląda ciemna strona turystyki Tajlandii (i wielu innych miejsc). Na szczęście, od kilku lat świadomość turystów wzrasta i coraz więcej osób nie chce mieć nic wspólnego z tym brutalnym zjawiskiem. Oczywiście, my również należymy do tej grupy. Dlatego też lubimy odwiedzać miejsca, w których o zwierzęta się dba i troszczy. Jednym z nich są tzw. sanktuaria dla słoni, w których zwierzęta mają szansę na spokojne życie. W trakcie naszej styczniowej wizyty w Krabi Elephant Sanctuary mieliśmy przyjemność nakarmić piękną słonicę oraz wyprowadzić ją na spacer w kierunku jeziorka, by następnie wspólnie ją umyć. Taka kąpiel sprawia słoniom dużą przyjemność i pozwala na chwilę ochłody. Było to bez wątpienia jedno z fajniejszych doświadczeń, jakie przywieźliśmy z tegorocznej podróży. Dalekie od kaca moralnego, będącego konsekwencją nieprzemyślanych, lub wynikających z niedostatecznie dużej wiedzy na ten temat, turystycznych zachcianek. A jak nam poszło samo kąpanie słonia? Cóż, podobno mamy potencjał! :)

Wizyta na nocnym markecie w Krabi Town

Nocny market w Krabi Town, funkcjonujący w każdy piątek, sobotę i niedzielę to jedna z największych kulinarnych i handlowych atrakcji regionu! Począwszy od 2013 roku targowisko odbywa się w centrum miasta w każdy weekend, w godzinach 17:00 – 22:00. Do dyspozycji odwiedzających pozostaje kilkadziesiąt straganów oraz duża scena, na której podziwiać można występy dzieci, uczęszczających do miejscowej szkoły muzycznej. Na nocnym markecie można skosztować przysmaków tajskiej domowej kuchni, jak również typowego street foodu. Zarówno miłośnicy mięsa, jak i wegetarianie znajdą tu sporo pyszności dla siebie – wśród potraw dominuje mięso, ryby, ale też warzywa i dania z tofu, jak również sporo tradycyjnych tajskich słodyczy. Co więcej, na nocnym targowisku w centrum Krabi Town można zrobić również zakupy odzieżowe – nie brakuje tu straganów z typową lokalną odzieżą, w cenach znacznie korzystniejszych niż te w Ao Nang. Co więcej, gdyby sama wizyta na nocnym markecie okazała się niewystarczająca, w bliskim sąsiedztwie targowiska znajduje się również, czynny do późnych godzin wieczornych, kilkupiętrowy Dom Towarowy Vogue.

Podsumowanie & wrażenia

Wszystkie opisane w artykule miejsca odwiedziliśmy, korzystając z oferty wycieczek fakultatywnych lokalnych biur podróży. Każdorazowo, z hotelu odbierał nas minivan, który następnie dowoził małą grupę podróżnych do obranego celu. W cenę wycieczki wliczone były również bilety wstępu do odwiedzanych miejsc, opieka przewodnika, ubezpieczenie a nawet pyszny i syty obiad. Minusem skorzystania z oferty wycieczek jest niedostateczna ilość czasu, by nacieszyć się urokiem każdego z tych miejsc, co dotyczyło przede wszystkim gorących źródeł. Jeżeli więc zależy Wam na relaksie i wypoczynku bez spoglądania na zegarek, z pewnością lepszą opcją może okazać się dotarcie do wybranych atrakcji na własną rękę. W tym celu pomocne mogą okazać się taksówki typu songthaew, czyli tzw. dwurzędowce, kursujące na wyznaczonych trasach i zabierające turystów bezpośrednio z ulicy. Bez względu na sposób zwiedzania prowincji Krabi, jedno pozostaje pewne – region jest przepiękny i ma do zaoferowania naprawdę sporo wszystkim miłośnikom tropikalnej przyrody!