Jak donoszą tureckie media, podczas prac nad inwentarzem kultury prowincji Bilecik, zlokalizowanej w północno-zachodniej części kraju, odkryto recepturę tradycyjnego tureckiego deseru, o którym zapomniano na przestrzeni wieków! Po dokonaniu tego interesującego odkrycia, władze prowincji podjęły inicjatywę przywrócenia przysmaku na talerze przyszłych pokoleń.
Znaleziony w zakurzonych archiwach przysmak nosi nazwę linga i stanowił niegdyś popularne danie na stołach mieszkańców prowincji Bilecik, przygotowywane z orzechów włoskich, melasy buraczanej, maku oraz oleju roślinnego. Danie było znane wśród miejscowych jako „stworzone z domowych produktów, w zaledwie pół godziny”. Obecnie trwają badania nad dotarciem do źródeł dokładnego pochodzenia deseru, które w przyszłości zostaną wykorzystane w różnych sektorach gospodarki, w tym m.in. promocji lokalnej turystyki. Władze prowincji Bilecik dokładają również starań, by w podobny sposób zbadać zanikające w regionie przysłowia, idiomy oraz piosenki i zachować wiedzę o nich dla przyszłych pokoleń.
Jak donosi portal Daily Sabah, Elif Tuzcuoğlu Yiğit, jeden z badaczy pracujących nad projektem, dotarł do mieszkanki prowincji, która jest jedną z zaledwie 77 osób, posiadających oryginalny przepis na lingę! Sama zainteresowana, Necla Öztekin, przyznała, że choć deser cieszył się dawniej dużą popularnością, współcześnie nawet jego nazwa została niemalże całkowicie zapomniana. Ona sama otrzymała przed laty recepturę od swojej teściowej. Obecnie kobieta pragnie pomóc urzędnikom w szerzeniu wiedzy o, znalezionym w zakurzonych archiwach, tureckim przysmaku.
Każda nowa publikacja na tym blogu to dla mnie okazja do zgłębiania nowych tematów i poszerzania swojej wiedzy! Autorzy potrafią poruszyć istotne kwestie w sposób, który angażuje i inspiruje.