Na zboczach wzgórza Proroka Eliasza, w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowych hoteli Elafos i Elafina, w gąszczu drzew skrywa się budynek, w której włoski dyktator.. nigdy nie postawił swojej stopy. Willa Mussoliniego na Rodos to prawdopodobnie jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na wyspie.
Willa Mussoliniego na Rodos
Villa De Vecchi, czyli Willa Mussoliniego na Rodos została zbudowana w 1936 roku przez hrabiego Cesare De Vecchi, jednego z najbliższych współpracowników Mussoliniego. W tamtym okresie pełnił on funkcję gubernatora lokalnego archipelagu wysp, pozostającego wówczas w posiadaniu faszystowskich Włoch. W malowniczo zlokalizowanej ekskluzywnej willi Mussolini zamieszkać miał na emeryturze. Bajecznych widoków roztaczających się z okien willi Mussolini nigdy jednak nie zaznał. W 1945 roku Włoch został rozstrzelany przez komunistów, a jego ciało zbezczeszczone na stacji benzynowej w Mediolanie. Był to jednocześnie początek końca świetności luksusowej willi na Rodos, która stopniowo zaczęła popadać w ruinę.
Opuszczona piękność
Od momentu przejęcia Dodekanezu przez Grecję w 1947 roku w budynku nikt nie mieszka. Nikt nie wpadł również na pomysł uczynienia tego miejsca atrakcją turystyczną. Willa Mussoliniego na Rodos to dziś ulubione miejsce miłośników graffiti oraz pasjonatów opuszczonych budynków. Choć kilka lat temu pojawiły się pierwsze informacje o pomyśle wystawienia willi na sprzedaż, jak dotąd nic nie wskazuje na to, że budynek ma szansę przetrwać. Grecy marzą o pojawieniu się majętnego inwestora, który postanowi przemienić ruderę w luksusowy hotel, przyciągający miłośników historii. Tymczasem, piętrowy drewniany gmach, z przepięknymi werandami, kominkiem i kamiennymi posadzkami wydaje się dziś co najwyżej idealną scenografią dla akcji rodem z amerykańskich horrorów.
Tajemnicza i niebezpieczna atrakcja turystyczna
Oficjalnie, niedoszła posiadłość Mussoliniego nie jest otwarta dla zwiedzających. Nie mówi o niej też żaden z przewodników turystycznych. Budynek nie jest jednak w żaden sposób zamknięty i zabezpieczony. Każdy, kto tam dotrze, może (na własne ryzyko) wejść do wnętrza willi, korzystając z wielu rozpadających się drzwi. Przed podjęciem decyzji o chęci zwiedzenia tego niecodziennego miejsca, należy mieć na uwadze, że budynek jest w intensywnej fazie rozpadu, a kolejne fragmenty sufitu i dachu mogą runąć niemalże w każdym momencie!
W bezpośrednim sąsiedztwie rezydencji Mussoliniego znajduje się również, pochodzący z tego samego okresu kościół, a także zabytkowe hotele Elafos i Elafina, których wnętrza nie zmieniły się od momentu powstania!