Dziś mam dla Was trzy propozycje miejsc w Turcji, które odwiedzić powinien każdy miłośnik antycznej przeszłości: turystyczny kurort Didim, sąsiadujący z nim Milet oraz okolice wioski Dalyan.

Nudzą Cię „kamienie”? Ten tekst nie jest dla Ciebie
Ruiny, skały, kamienie – jakkolwiek nazwą je ci, którzy nie przepadają za zwiedzaniem antycznych miejscówek, dla mnie każda wizyta na stanowisku archeologicznym jest niczym oglądanie przez małe dziecko witryny sklepu z zabawkami. Nigdy nie mogę się w pełni nacieszyć widokiem starożytnych kolumn, kalekich posągów czy chociażby – jak w przypadku Troi – bezkształtnych brył, porozrzucanych po spalonym słońcem terenie. Wystarczy powiew letniego wiatru i wyobraźnia, by oto z dumą poczuć, że stąpam po miejscach, w których niegdyś rozkwitały wielkie cywilizacje starożytnego świata.
Antyczne miejsca, skupione pod szyldem Światowego Dziedzictwa, są niczym puzzle – każdy posąg, każdy obiekt jest istotnym elementem dużej układanki, dającej nam możliwość odkrycia korzeni naszej cywilizacji oraz kultury. Corocznie tysiące archeologów na całym świecie dokładają starań, by doszukiwać się kolejnych brakujących elementów tej antycznej układanki, a każde nowe odkrycie rozjaśnia obraz przeszłości, rodząc nowe interpretacje.
Świątynia Apollina w Didim
Niewielkie miasteczko Didim to niezwykle popularny nadmorski kurort, zlokalizowany w tureckiej prowincji Aydın, na wybrzeżu Morza Egejskiego. W ciągu dnia życie toczy się tutaj leniwie, wieczorami kurort budzi się do życia. Didim spełnia zróżnicowane zapotrzebowania turystów, ciesząc się jednakową popularnością wśród wczasowiczów, amatorów rodzinnego wypoczynku czy poszukiwaczy imprezowych wrażeń. Największą lokalną atrakcją jest świątynia Apollina, która rozsławiała niegdyś antyczną Didymę.
Imponujących rozmiarów świątynia została zbudowana przez Greków w VIII wieku p.n.e, na cześć Apollina – boga słońca, sztuki, muzyki oraz proroctwa. Obiekt bardzo szybko stał się jednym z najbardziej szanowanych sanktuariów świata starożytnego, docenianym za dokładność lokalnych przepowiedni. Obok świątyni działała bowiem słynna starożytna wyrocznia, do której przybywali goście chętni usłyszeć tajemne wróżby na temat swojej przyszłości. Oprócz zwykłych śmiertelników, pytających o zdrowie czy sprawy sercowe, do świątyni Apollina przybywali liczni mężowie kraju, pragnący skonsultować się z wyrocznią na temat spraw ich państwa oraz planów wojennych. Odwiedzający świątynię przypływali zwykle drogą morską do portu Panormos, zlokalizowanego w pobliżu dzisiejszego Mavişehir, a następnie kierując się – wypełnioną rzeźbami, posągami oraz przystankami rytualnymi – tzw. Świętą Drogą, prowadzącą w stronę świątyni.
Świątynia została zburzona przez Persów w 494 roku p.n.e., a następnie odbudowana za czasów Aleksandra Wielkiego, w jeszcze bardziej imponującym stylu. W momencie rozprzestrzenienia się chrześcijaństwa na terenach Anatolii zakazano wróżb oraz tradycyjnej działalności wyroczni, pod groźbą surowych kar.
Milet – ojczyzna filozofów
Osławiony za sprawą starożytnych filozofów Milet (antyczny Miletus) jest zlokalizowany pomiędzy miasteczkiem Didim a Söke. W VI wieku p.n.e Milet stanowił główny ośrodek kultury i gospodarki Greków, słynący z wyrobu doskonałych tkanin z wełny frygijskiej. Najsławniejszym uczonym wywodzącym się z tego rejonu jest oczywiście Tales z Miletu, powszechnie uznawany za pierwszego filozofa cywilizacji zachodniej oraz za inicjatora badań nad przyrodą jako nauki. Starożytne miasto było także ojczyzną filozofów Anaksymandra oraz Anaksymenesa, a także geografa i historyka Hekatajosa oraz pisarza Arystydesa.
Obecnie ruiny starożytnego znajdują się właściwie w szczerym polu, a dostać się tam można wyłącznie samochodem lub dolmuszem. Spośród zachowanych pozostałości największe wrażenie robi lokalny amfiteatr, zwany także Wielkim Teatrem.

Wioska Dalyan i grobowce likilijskie w Kaunos
Malownicza wioska Dalyan położona jest na wschodnim brzegu rzeki Dalyan w Turcji, ok. 67 km od Fethiye. Jest to jedno z najbardziej „zielonych” miejsc w całym kraju, a region lokalnego Parku Krajobrazowego obejmuje swoim zasięgiem jezioro Koycegiz, łączącą go z Morzem Śródziemnym rzekę Dalyan, oraz słynną plażę Iztuzu, na której składają jaja ogromne żółwie morskie Caretta.
Z Dalyanu do plaży Iztuzu można dopłynąć rzeką, która w niezwykle malowniczy sposób wije się wśród labiryntu setek wysepek oraz bujnej roślinności. W trakcie rejsu można podziwiać niezwykłe grobowce likilijskie, wkomponowane w urwiste skały. Zostały one wykute przez lud Licyjczyków, zamieszkujących starożytną Licję – krainę położoną w południowo-zachodniej Anatolii.
Istotnym elementem wyprawy w rejony Daylan są kąpiele błotne w pobliżu jeziora Koycegiz, z których chętnie korzystają turyści oraz celebryci z całego świata. Kąpiele te mają bowiem nie tylko właściwości oczyszczające oraz upiększające, ale – zdaniem wielu – także zdrowotne. Mimo charakterystycznego zapachu siarki, jaki unosi się nad błotnymi zbiornikami, oraz trudności w zmyciu z siebie błotnej konsystencji, kąpiel w tym miejscu to prawdziwa frajda i odprężająca przyjemność. Lokalni mieszkańcy z dumą podkreślają, że do Dalyan bardzo często przybywają takie sławy, jak Dustin Hoffman, czy Sting.


Och we wrześniu Bodrum -czekam
Wpadłam, bo robię listę miejscówek do zobaczenia. Za 2 tygodnie Bodrum! :)
Jej, zazdroszczę!! Powodzenia, nie mogę się doczekać Twoich zdjęć :) :)