Corocznie w okresie poprzedzającym Nowy Rok Turczynki i Turcy gromadzą się w długich kolejkach przed punktami sprzedaży losów loterii noworocznej, w której do zgarnięcia pozostaje zwykle kilkadziesiąt milionów lir. Począwszy od lat 90. popularność losów ciągle wzrasta, a niespokojne gospodarczo czasy generują coraz większe zainteresowanie potencjalną wygraną. Prawdziwą furorę wśród wszystkich łowców szczęścia od dekad robi pewna niepozorna kolektura, zlokalizowana w Stambule.

Od dekad tłumy mieszkańców tureckiej metropolii ustawiają się w długich kolejkach przed niewielkim żółtym kioskiem z napisem Nimet Abla, w obszarze Eminönü. Dlaczego tak wiele osób decyduje się na zakup szczęśliwego losu właśnie w tym miejscu? Na przestrzeni ostatnich kilku lat kolektura sprzedawała wiele zwycięskich losów, a do niewielkiego kiosku w pobliżu mostu Galata zaczęli przybywać mieszkańcy całej Turcji. Podekscytowani klienci Nimet Abli w trakcie zakupów chętnie robią sobie selfie przed kasą biletową, znajdującą się w bliskim sąsiedztwie zabytkowego Nowego Meczetu (Yeni Camii). A wszystko to wbrew opiniom pobożnych konserwatystów, w oczach których każdy przejaw hazardu to grzech. Zdarzało się, że ogromne zainteresowanie kolekturą wymagało zatrudnienia ochrony, panującej nad rozentuzjazmowanym tłumem, a klienci musieli odstać w kolejce nawet kilka godzin. Na szczęście, najwierniejsi bywalcy Nimet Abli już dawno uzbroili się w cierpliwość, a na swoją wygraną systematycznie czekają od kilku dekad.
Niewielka kolektura pierwotnie przez dziesięciolecia należała do Melek Nimet Özden, zmarłej w 1978 roku. O Nimet Abli, jak nieformalnie nazywano kobietę, po raz pierwszy zrobiło się głośno już w 1931 roku, kiedy – także w Sylwestra – jej stoisko sprzedało pierwszy szczęśliwy los na loterię. Pani Özden błyskawicznie trafiła na pierwsze strony gazet, a wkrótce sama inwestowała w płatne reklamy w prasie, generując coraz większe zainteresowanie swoją kolekturą. Od czasu sprzedaży pierwszego szczęśliwego losu, „starsza siostra Nimet” rządziła światem loterii przez pół wieku. W międzyczasie, dbała także o swój pobożny wizerunek odbywając pielgrzymkę do Mekki oraz finansując budowę meczetu. Po jej śmierci interes przejął bratanek kobiety, który przezwał się Nimet Abi (starszy brat Nimet). W 2018 roku mężczyzna przyznał tureckiej prasie, że z roku na rok interes kwitnie coraz lepiej, a kolektura odpowiada za sprzedaż jednej dziesiątej wszystkich losów na loterię w Turcji. Oprócz historycznego stoiska w Eminönü, marka Nimet Abla posiada obecnie także dwa inne punkty sprzedaży w Stambule.
Warto przypomnieć, że większość rodzajów hazardu, z wyjątkiem zakładów sportowych i loterii, jest w Turcji zabroniona, a loteria narodowa jest najczęstszym sposobem, w jaki dorośli Turcy doświadczają hazardu. W tym roku nie brakuje jednak głosów, że szanse na trafienie wygranej w noworocznym losowaniu są bliskie zera. Wszystko za sprawą zmiany zasad gry – dawniej Turcy wybierali 6 z 49 liczb, aktualnie skreślają 6 z 90. Szansa na poprawne wytypowanie zwycięskiej szóstki wynosi zatem jeden do.. 622 milionów. To jednak nie zniechęca Turków przepełnionych wizją nagłej fortuny, która raz na zawsze odmieni ich los.
Moje książki o Stambule i całej Turcji
Odkryj ze mną Turcję i zaplanuj swoją niezapomnianą podróż
Noworoczna Loteria 2022 w Turcji odbędzie się tradycyjnie 31 grudnia, a jej kumulacja wynosi aż 120 milionów lir. Losowanie zostało zaplanowane na godz. 17:00. Sylwestrowe losy w cenach 120, 60 oraz 30 TL można kupić w kolekturach oraz na stronie internetowej millipiyangoonline.com.

