Relacja z opery „Ja, Şeküre” i spotkania z noblistą na Malta Festivalu w Poznaniu
W weekend, 7-8 września, miałam okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu – premierze opery „Ja, Şeküre” inspirowanej powieścią „Nazywam się Czerwień” Orhana Pamuka. Spektakl, który odbył się 7 września w ramach Malta Festivalu w Poznaniu, to wielowymiarowa opowieść o sztuce, tożsamości i miłości, przepełniona głębokimi emocjami. Opera zachwyciła intensywnością i mocą, przenosząc widzów w świat osmańskich miniaturzystów i tajemniczych intryg.
Na widowni obecny był sam Orhan Pamuk, który był honorowym gościem tego wydarzenia. Po spektaklu miałam wyjątkową okazję przez moment wymienić kilka słów z noblistą osobiście. Zdobyłam się na odwagę, by po turecku podziękować mu za wszystkie lata inspiracji. Pamuk uśmiechnął się serdecznie, uścisnął moją dłoń i (rzecz jasna, z grzeczności) pochwalił mój turecki. Po krótkiej rozmowie pożegnał się klasycznym „görüşmek üzere” i udał się na spacer po wieczornym Poznaniu. To był moment, który mogę nazwać prawdziwym wygraną na loterii, bowiem na oficjalnym spotkaniu 8 września, ze względu na napięty grafik pisarza, nie było już szans na zdjęcia czy autografy. Pamuk musiał spieszyć się na samolot do Stambułu.
Podczas spotkania, które odbyło się dzień później na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, Orhan Pamuk dzielił się swoimi refleksjami na temat twórczości, procesu pisarskiego i warsztatu literackiego. W swoim wystąpieniu, pełnym dystansu i ciętego humoru, zdradził także szczegóły dotyczące nadchodzącego projektu, który od kilku tygodni budzi ogromne emocje, nie tylko w Turcji, ale na całym świecie. Netflix pracuje nad ekranizacją jednej z jego najsłynniejszych powieści – „Muzeum Niewinności”.
Pamuk zdradził, że przygotowania do ekranizacji trwały dwa lata. Proces był pełen wyzwań, zwłaszcza jeśli chodzi o scenariusz. – „Kiedy dostałem pierwszą wersję adaptacji, zdecydowałem, że mogę podpisać tylko taki kontrakt, którego załącznikiem będzie całkowicie zaakceptowany przeze mnie scenariusz” – mówił z przekąsem, ale i pewnością siebie. Scenarzysta, Ertan Kurtulan, pracował dość wolno, co w rezultacie spowodowało, że proces pisania trwał półtora roku. – „Nie zamierzałem ingerować w wybór reżysera czy obsady, ale na scenariusz chciałem mieć wpływ” – dodał Pamuk.
Podczas spotkania pisarz nie szczędził szczegółów, ale także z humorem, a niekiedy ciętą ripostą, odpowiadał na pytania publiczności. Pamuk podkreślił między innymi, że nie jest zwolennikiem szybkich kompromisów, co widać było również w jego podejściu do scenariusza.
„Muzeum Niewinności” na Netflixie– turecka gorączka wokół serialu
W Turcji od kilku tygodni głośno mówi się o nadchodzącej produkcji Netflixa – ekranizacji „Muzeum Niewinności”, nad którą współpracuje sam Orhan Pamuk. Zgodnie z informacjami podanymi przez tureckie media, powieść Pamuka, opublikowana w 2008 roku, zostanie przeniesiona na ekran w formie dziewięcioodcinkowego serialu. Za kamerą stanie Zeynep Günay Tan, ceniona turecka reżyserka.
Jednak to, co najbardziej intryguje fanów, to plotki dotyczące potencjalnego występu samego noblisty w serialu. Według tureckiego dziennikarza Birsen Altuntaşa, Orhan Pamuk może pojawić się w roli epizodycznej, odgrywając postać w serialu, którego akcja rozgrywa się w latach 70. XX wieku w Stambule.
Wiele spekulacji dotyczy także obsady. W rolę głównego bohatera, Kemala, ma wcielić się Selahattin Paşalı, młody aktor, którego nazwisko pojawiało się już wcześniej w kontekście tego projektu. Wcześniej do roli tej typowano znanego tureckiego aktora Çağataya Ulusoya, jednak ostatecznie Netflix zdecydował się na Paşalı’ego. Rola Füsun, ukochanej Kemala, oraz Sibel, jego narzeczonej, pozostają wciąż nieobsadzone, choć przeprowadzono wiele prób z młodymi aktorkami.
„Muzeum Niewinności” opowiada historię Kemala, zamożnego młodzieńca z wyższych sfer, który zakochuje się w swojej dalekiej, ubogiej krewnej, Füsun. Ich romans rozpoczyna się w 1975 roku, a obsesja Kemala na punkcie Füsun staje się wiodącym motywem tej opowieści, która sięga współczesności. Powieść, pełna emocji, pasji i skomplikowanych relacji, porusza tematy miłości, przywiązania, utraty oraz natury szczęścia.
Cztery lata po opublikowaniu powieści, Orhan Pamuk otworzył w Stambule muzeum o tej samej nazwie, które nawiązuje bezpośrednio do fabuły książki. Muzeum Niewinności w dzielnicy Çukurcuma stało się nie tylko atrakcją turystyczną, ale także dziełem sztuki, o którym światowe media, takie jak „Financial Times”, pisały w superlatywach. Simon Schama, znany historyk sztuki, określił to miejsce jako jedno z „najpotężniejszych i najpiękniejszych współczesnych dzieł sztuki”.
Przyszłość serialu i wielkie oczekiwania
Premiera serialu „Muzeum Niewinności” na Netflixie wzbudza ogromne emocje zarówno wśród miłośników literatury, jak i fanów tureckich produkcji. Choć prace nad projektem są jeszcze na etapie castingów i finalizowania scenariusza, już teraz mówi się, że produkcja ma szansę stać się międzynarodowym hitem, podobnie jak inne tureckie seriale dostępne na platformie.
Pozostaje nam czekać na dalsze informacje i oficjalną datę premiery, a także na kolejne kroki Orhana Pamuka, który wciąż zaskakuje zarówno jako pisarz, jak i kreatywny umysł współpracujący z przemysłem filmowym.
